literature

Merlin BBC ~ Merthur ~ Milosc jest zaspana

Deviation Actions

AlicjaLiddel's avatar
By
Published:
3.5K Views

Literature Text

Arthur naprawdę nie chce otwierać oczu. Tak naprawdę-naprawdę. Cholera, od czegoś w końcu jest księciem, chyba może sobie nie otwierać oczu, kiedy chce! No więc nie otworzy. Nawet, kiedy słoneczne światło wzmaga szturm na jego zamknięte powieki, bo ktoś idiotycznie odsłonił okna.

Nawet, gdy czuje delikatne muśnięcie palców na swoim policzku. Nawet, gdy ciepłe usta całują go lekko, ulotnie, upajająco. Miłe, fakt. Ale nie na tyle ważne, żeby otwierać oczy.

Arthur przewraca się na drugi bok. Ktoś, kto odsunął zasłony, bez zdumienia stwierdza, że książe jest kretynem.

Arthur znowu nie chce się obudzić, następnego dnia, nie przed południem przynajmniej. Wszelkie próby wytrącenia go z ciepłego półsnu o siódmej rano niesamowicie go irytują, oczywiście. Zakrywa więc uszy poduszką i mocniej zaciska oczy. Jak poczeka wystarczająco długo, to spokój powinien nadejść. Nie wstaje.

Po chwili otrzymuje miękki pocałunek i sytuacja staje się dosyć powtarzalna. Wkurza się; nieznacznie, żeby się przypadkiem nie rozbudzić. I z całą swoją zaspaną determinacją przejmuje inicjatywę, zmieniając niewinnego buziaka w coś więcej. Fakt, że właściwie cała jego inicjatywa sprowadza się do rozchylenia posłusznie ust i cichego jęku jest zbyt dziwny. Jak na coś, czym się przejmuje wczesnym rankiem, przynajmniej.

Całe zdarzenie dociera do niego po raz drugi, ze zdwojoną mocą i otwartymi oczami. Dociera do niego, że służba nie respektuje swej kobiecej natury i na za dużo sobie pozwala, zdecydowanie. Wie nawet, która służba, w końcu nie jest głupi. Pisze list; własnoręcznie. Jeszcze czego, żeby widział to ktoś poza adresatką.

Woła swojego sługę, który wydaje się dziwnie zmieszany i niepewny. Już otwiera usta, żeby się tłumaczyć, ale książe zamyka go machnięciem ręki. Na pewno chodzi o spóźnienie, coś równie banalnego. Teraz ważniejsza jest tyrada, którą wygłasza dosadnie i przydługo. Tyrada pełna jest słabych gróźb przemieszanych z "jak to otworzysz" i "nawet nie myśl, że umiesz czytać".

Merlin wychodzi z listem na korytarz, łącząc imię Gwen wypisane na kopercie i zachowanie Artura w pokręcony wytwór rzeczywistości. Nie po raz pierwszy ma silną ochotę walnąć mocno czyjąś głową w szlachetne mury Camelotu. Otwiera list, oczywiście. Z każdym słowem bardziej drżą mu ręce i przybywa ciężkiego gniewu, duszącego klatkę piersiową.

Zanim zdąży dobrze pomyśleć nad tym, co robi – z rozmachem wraca do komnat pana. Nie pamięta, kiedy ostatnio tak mocno zaciskał pięści.

Arthur otwiera szeroko oczy i myśli, że to naprawdę ordynarne ze strony Merlina. Patrzy niechętnie na pogięte karty swojego własnego pisma w prawej ręce bruneta. Próbuje znaleźć logiczne wyjaśnienie dla malinowych rumieńców i błyskawic w oczach swojego sługi.

Znajduje. Merlin zwariował.

Merlin wzdycha poirytowany i myśli, że chyba zwariował. Patrzy na wyprowadzonego z równowagi Artura za dębowym biurkiem i błyskawicznie dochodzi do wniosku, że słownie nie wytłumaczy. Rzuca bezsensowny papier na ziemię i oddycha głęboko.

...rozumiem Twoje uczucia i wiem, że musi ci być z tym ciężko...

- Merlinie, jeśli zaraz nie wytłumaczysz mi swojego karygo-...

...jednak każdy musi znać swoje miejsce, ponieważ tak jest zbudowany ten świat...

- To nie Gwen, idioto.

...ubolewam nad tym, ale...

- Słucham?!

...nie całuj mnie więcej, Ginewro.


Merlin całuje swojego księcia, a ten nic nie może poradzić na to, że przymyka oczy. Wyciąga ręce i jakimś cudem po prostu wplata palce w przydługie, czarne włosy. Zaraz, miał go odepchnąć. Chyba już za późno, bo Merlin wsuwa język między ciepłe wargi Artura i cóż, Artur nie myśli teraz o tym, że to on powinien dominować.
~ boy x boy
~ Arthur Pendragon x Merlin
~ Merlin BBC

Okej, szaleję z częstotliwością wrzucania rzeczy. :)

Krótkie coś, powstałe jakoś... Mam bardzo mieszane uczucia co do tego fika, ale jak już jest skończony, to wrzucam. ^^"

Enjoy ;3

A,

PS> zdjęcie nie należy do mnie
© 2014 - 2024 AlicjaLiddel
Comments26
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Ninka2709's avatar
Że też on na samym początku nie pomyślał że to Merlin, szkoda tylko że takie krótkie :<